Rękawki cz. 2

Jest to druga część artykułu, w której tym razem przedstawimy zalety pływania w rękawkach.

Nauka pływania niemowląt to z całą pewnością coś więcej niż tylko pluskanie się.

Nauka pływania niemowląt z całą pewnością nie jest typową nauką. Ale to wiedzą wszyscy. Tak naprawdę mówimy tu o tzw. wczesnej adaptacji do środowiska wodnego. Mówiąc prościej: nauka pływania niemowląt to oswojenie dziecka z wodą.


I właśnie takie podejście do tematu sprawia, że pływanie szkrabów zapoznaje dzieci z większością przyborów, z którymi dzieci mogą mieć styczność w wodzie.

Doświadczenie i ponad 5- letnie obserwacje pozwoliły wyciągnąć daleko idące wnioski i zauważyć korzyści, jakie dają rękawki pływackie, makarony, materacyki, bojki i inne przybory wypornościowe.

Testowaliśmy grupy, które z nich nie korzystały wcale.

Dzieci tak prowadzone w pewnym momencie nie potrafiły utrzymać równowagi z przyborami i zabawkami. Czuły się w wodzie obco i nieswojo, a przybory zdecydowanie utrudniały przebywanie w wodzie. W skrajnych przypadkach dzieci nie potrafiły utrzymać głowy nad lustrem wody (w tym przypadku mowa o makaronie).

Tworzyliśmy grupy, które korzystały z nich bardzo często.

U tych dzieci zauważyliśmy nadmierne zaufanie do przyborów, co może stanowić zagrożenie podczas pobytu na głębokiej wodzie (z rękawów może zejść powietrze, inne przybory mogą się wyślizgnąć). Takie dzieci kompletnie nie radziły sobie bez przyborów.

Poważnym minusem rękawów jest też fakt, że dziecko próbując utrzymać się na powierzchni wody, napiera na nie ramionami . Jeśli taki stan trwa dłużej, przyczynia się do nadmiernego budowania napięcia mięśniowego, co może stanowić utrudnienie i znacznie wydłużyć pierwszy etap nauczania technik pływackich.

Ostatecznie nasza szkoła pływania stworzyła system na bazie obserwacji własnych oraz dostępnej wiedzy fizjoterapeutycznej (metody rehabilitacji NDT Bobath, PNF, pływania wg koncepcji Halliwick). Pływanie szkrabów propaguje używanie tych przyborów (pomimo pewnej sprzeczności z klasycznym podejściem Halliwick).

Udało nam się jednak połączyć oba podejścia.

Wypośrodkowaliśmy nasz program, traktując przybory jako stymulator rozwoju. Dzieci otrzymywały przybory dopiero po wstępnym oswojeniu się z wodą i nie na dłużej niż 5 minut na każdych zajęciach.

Mianowicie :
Traktując przybory wypornościowe w tym również rękawki jako stymulatory rozwoju, stwarzamy dziecku nowe i unikalne warunki zabawy (a mięśniom i układowi nerwowemu nowe warunki do pracy). Jak wiadomo zmienne okoliczności zmuszają człowieka do dostosowania się do tych warunków. Wiąże się z tym intensywniejszy rozwój ośrodkowego układu nerwowego. Silnie pobudzana jest kora ruchowa oraz ośrodki odpowiadające za równowagę (między innymi błędnik). W wyniku tego następuje poprawa zdolności utrzymywania równowagi i w znacznym stopniu poprawa unerwienia mięśni, co w przyszłości da możliwość lepszego i pełniejszego ich wykorzystania.

A teraz przykład

Zdaję sobie sprawę, że dla osoby mniej wtajemniczonej pewne kwestie mogą brzmieć obco jak łacina.
Wyobraźmy sobie dwoje dzieci. Jedno dziecko uczęszczało na zajęcia jakie oferuje nasza szkoła pływania niemowląt (a więc układ nerwowy był dodatkowo stymulowany).
Drugie dziecko prowadzone było klasycznie (bez dodatkowych zajęć rozwojowych).
Dziecko pierwsze, napotykając przeszkodę i potykając się o nią, z dużo większą łatwością i znacznie szybciej odzyskuje równowagę. Drugie dziecko wywraca się, nie mając odpowiednich zasobów. Dzieje się tak, gdyż dziecko pierwsze próbując pokonać przeszkodę i nie przewrócić się, czerpie z dużo szerszej gamy możliwości, które są zakodowane w mięśniach. Umożliwia mu to bogatsze unerwienie mięśni (tzw. czucie głębokie mięśni). W biomechanice zachowanie takie nosi nazwę: strategii odzyskiwania równowagi.

Podsumowując:

Rękawki: tak; jednak nie dłużej niż 5 minut na każdej jednostce lekcyjnej.

Warto przeplatać stosowanie rękawów z makaronami i deskami pływackimi oraz innymi przyborami w taki sposób aby dziecko nie zdążyło zbytnio się do nich przyzwyczaić.

W kolejnym artykule dowiecie się, w jaki sposób bawić się z dzieckiem w wodzie i na co zwrócić uwagę, aby nasze dziecko szybko i sprawnie się rozwijało.

Dowiecie się, w jaki sposób i kiedy utrudniać oraz jak i kiedy ułatwiać dziecku zadania, tak aby były one dobrą zabawą, budowały poczucie własnej wartości i wspierały rozwój.

mgr Adam Kin – fizjoterapeuta, nauczyciel wychowania fizycznego, Instruktor Pływania Halliwick, ratownik WOPR,
założyciel i instruktor Szkoły Pływania dla niemowląt i małych dzieci „Pływanie Szkrabów”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *